Dlaczego Japonia jest nazywana Krajem Kwitnącej Wiśni?

Jedną z najbardziej intrygujących cech kultury azjatyckiej jest tajemniczość. Pomimo spędzenia wielu miesięcy w Japonii, dalej nie mam pojęcia o wielu rzeczach związanych z tamtejszą historią i tradycjami. Jedną z tych rzeczy jest jej nazewnictwo. Niejednokrotnie spotkaliśmy się z takimi określeniami jak „Kraj Kwitnącej Wiśni”, „Kraj Samurajów” czy „Kraj Wschodzącego Słońca”. A czy tak naprawdę zdajemy sobie sprawę z tego, jaka jest ich geneza i symbolika? W ostatnim czasie uzupełniłem tę wiedzę i chciałbym się podzielić z Wami dwiema anegdotkami, które mam nadzieję pozwolą zrozumieć znaczenie najbardziej popularnego zwrotu – Kraju Kwitnącej Wiśni.

Hanami o Shimasu – oglądanie kwiatów wiśni

Pierwsza historia jest dość znana i szeroko opisywana przez inne portale poświęcone Japonii. Dotyczy ona święta Hanami – tradycyjnego japońskiego zwyczaju podziwiania urody kwiatów ozdobnych wiśni piłkowanych, czyli sakura (z jap.). W tym czasie organizowane są przyjęcia, podczas których rodziny oraz przyjaciele wspólnie spędzają czas na oglądaniu kwiatów i odpoczywaniu od codziennych problemów. Święto to jest praktykowane od kilkuset lat, zaczyna się najczęściej na przełomie marca i kwietnia i trwa ok. 1-2 tygodni. Pojawienie się pierwszych różowych płatków na drzewach zwiastuje przyjście upragnionej wiosny. Natomiast opadanie płatków w okresie przekwitania łączy w sobie dwie symboliki. Pierwszą z nich jest ulotność życia. Pomimo tego, że jest to bardzo nowoczesny kraj, to jednak w starych ogrodach oraz świątyniach można czasem dostrzec zabytek, na którym widoczne są ślady działania czasu. Sakura jest również dla Japończyków symbolem przemijania. Trwając zaledwie parę tygodni pokazuje, że wszystko na świecie ma gdzieś swój początek i swój koniec. Płatki kwiatów opadając na ziemię symbolizują harmonię życia i umierania jako jej nieuniknionej części.

collage

Warto też dodać dwie ciekawostki dotyczące samej istoty drzewa wiśni. Po pierwsze, w Japonii istnieje ponad 100 różnych gatunków wiśni, różniących się kolorem płatków. Oczywiście najbardziej znane są te jasno- i ciemnoróżowe oraz białe, ale krążą różne historie, że można napotkać drzewa z zielonymi lub żółtymi kwiatami. Mnie osobiście nie udało się takich ujrzeć. Po drugie, można dostrzec dwie zasadnicze różnice między wiśnią japońską i polską – kwiaty sakura są znacznie delikatniejsze i nie dają żadnych owoców, w przeciwieństwie do naszych.

Samurajowie i oczyszczanie dusz

Drugą anegdotę usłyszałem wczoraj od jednego z wykładowców Politechniki Koszalińskiej, który spędził dwa lata w Japonii. Historia ta dotyczy czasów średniowiecznych, w których panowała kasta samurajów. Jak już wiadomo, jedną z najważniejszych zasad każdego samuraja jest honor. W tamtych czasach był on uważany za najważniejszą cnotę, cenniejszą niż życie. Wierzono, że wojownik, postępujący zgodnie z zasadami, będzie po śmierci oczyszczony ze wszystkich grzechów. Jednakże życie samuraja nie było wcale łatwe i za życia był poddawany wielu próbom, które miały za zadanie sprawdzić silną wolę oraz wierność kodeksowi bushido. Jedną z najtrudniejszych było uczestnictwo w wojnach, jakie towarzyszyły samurajom przez kilkaset lat. Wielu z nich walczyło, zabijało oraz rabowało małe wioski, jednocześnie łamiąc wszelkie zasady kodeksu. Kiedy z biegiem czasu zostali ostatecznie pochwyceni, byli skazywani na karę śmierci. W okresie Kamakura (1192–1333), egzekucja zależała od statusu społecznego oraz przestępcy. Co ciekawe w przypadku wojowników – samurajów, istniała możliwość wykonania kary śmierci w postaci rytuału znanego nam pod nazwą seppuku bądź harakiri. Wykonywana była ona często na rozkaz cesarza.

last-samurai

Kara ta dawała wojownikowi możliwość oczyszczenia siebie z winy i uniknięcia śmierci w hańbiący sposób, jakim było na przykład powieszenie. Co więcej samuraj, który decydował się na poddanie takiej karze, był po śmierci oczyszczany ze wszelkich zarzutów, a kara sama w sobie była nie tylko nie hańbiąca ale wręcz oczyszczająca ze wszelkiej hańby. Rytuał odbywał się w obecności gości oraz sekundanta (kaishaku). Aby przygotować się na śmierć, wojownik pisał wiersz śmierci (jisei no ku). Chodziło o to aby przed śmiercią w postaci wiersza wyrazić kwintesencję życia. Po napisaniu wiersza samuraj przystępował do wykonania rytuału*. Ciekawostką też jest fakt, że egzekucje te odbywały się również w pobliżu drzew wiśni. Nadawały one powagi i podniosłości całego rytuału, a opadające kwiaty wiśni symbolizowały oczyszczenie dla duszy wojownika, który był poddawany karze.

Refleksje dotyczące Kraju Kwitnącej Wiśni

Usłyszawszy tą drugą historię uświadomiłem sobie, że płatki wiśni niosą za sobą zarówno piękną, jak i niekiedy tragiczną symbolikę. To też dało mi do zrozumienia, że często spoglądamy na własne życie bardzo powierzchownie, nie chcąc doszukać się głębi sensu i znaczenia naszego istnienia. Kwiaty wiśni, które dla mnie osobiście stanowią kwintesencję piękna i ulotności życia, pokazują, że warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić się nad dotychczas przebytą drogą oraz nad tym, czego się nauczyliśmy i jak możemy tą wiedzę przekazać następnym pokoleniom. Przeżywając takie chwile, jesteśmy w stanie znaleźć w sobie wewnętrzną harmonię, częściej cieszyć się życiem, a w praktyce – lepiej chociażby przeżywać poniedziałki ;).

 

*Źródło: Urszula Muszalska, Kara Śmierci w Japonii – historia, podstawy prawne i procedura egzekucyjna.
Kacper Papiernik

This entry has 0 replies