
Nowy Rok kojarzy się najczęściej z wystrzałową, szampańską nocą sylwestrową. Jest zabawa, są tańce, niejednokrotnie w towarzystwie alkoholu, oraz czas spędzony z rodziną lub znajomymi. Ale dla niektórych jest to też czas refleksji i zadumy nad swoim życiem – zrealizowanymi planami oraz celami. Często dopiero w takich chwilach „budzimy się” i przypominamy sobie to, co postanowiliśmy rok temu. Powraca do nas uczucie ambicji, odwagi, pewności siebie i chęci zmiany – stworzenia lepszej wersji siebie. Ci, którzy wytrwali w swoich postanowieniach noworocznych i je spełnili, mogą czuć zadowolenie i satysfakcję ze swojej systematyczności i konsekwencji. Pozostali – albo gorycz niepowodzenia, albo zwyczajnie mają na to wy… walone. Każdy z tych scenariuszy łączy jeden element, mający wpływ na nasz rozwój – motywacja.
Prawdą jest to, że najbardziej stałą rzeczą na tym świecie jest zmiana. Często nie mamy świadomości tego, że nawet poprzez drobne gesty i działania doświadczamy zmiany. Być może w tym tkwi nasz problem – oczekujemy od innych i nas samych czegoś wielkiego, namacalnego, w wymiarze wręcz globalnym. A tak naprawdę zmiana dokonuje się właśnie w tych małych, skromnych rzeczach, które niejednokrotnie już na samym początku naszej drogi sprawiają ogromną trudność i, odpuszczając, tracimy motywację do dalszego rozwoju.
Postanowienia noworoczne są tym, co definiujemy jako „przełom” w naszym życiu. Wynika to z tego, że nie jesteśmy do końca zadowoleni ze swojego dotychczasowego życia i potrzebujemy zmiany. A ze zmianą wiąże się motywacja. A motywacja sama w sobie nie jest szybkim i nadmiernym dmuchaniem balonika, który ma pęknąć pod koniec stycznia. To umiejętne gromadzenie i wykorzystywanie pozytywnej energii, która ma służyć naszej zmianie. Co zrobić, aby motywacja nas nie opuszczała? Oto kilka prostych punktów:
1. Zacznij od małych i konkretnych kroków. Jeśli masz w zanadrzu plan pt.” Chcę schudnąć!”, „Chcę być bogaty!” lub „Chcę być bardziej zaradny!” to zastanów się, jakie działanie sprawi, że schudniesz, zostaniesz bogaty lub bardziej zaradny. Zmień swoje nawyki żywieniowe. Zacznij ćwiczyć. Przeczytaj książkę o rozsądnym oszczędzaniu. Zacznij inwestować w siebie. Naucz się systematycznie wyrzucać śmieci. Myj naczynia po każdym posiłku. To są te małe kroki, które poprowadzą Cię do upragnionego celu.
2. Wybierz cel, którego realizacja będzie dla Ciebie czystą przyjemnością. Nie ma nic gorszego niż zmuszanie się do czegoś, czego nie chcesz lub oczekują od Ciebie inni, często ludzie nieprzychylni. To TY masz czuć się dobrze ze sobą i to TY powinieneś najlepiej wiedzieć, czego Ci w życiu brakuje i co przybliży Cię do bycia po prostu lepszym człowiekiem. Dla siebie, nie dla innych.
3. Określ czas realizacji swojego postanowienia i rozbij go na czynniki pierwsze. Często mamy to do siebie, że rzucamy nasze pragnienia w próżnię, nie określając, kiedy tak naprawdę chcemy ten cel osiągnąć. Za rok? Za pół roku? W miesiąc? A może tydzień? To zależy od nas samych, ale przy wyznaczaniu sobie terminu realizacji pamiętajmy o jednym – rozsądku i mierzeniu własnych sił na zamiary.
4. Znajdź partnera lub partnerkę do pomocy. Nie chcesz czuć się samotny w swoich postanowieniach i pragniesz jednocześnie pochwalić się w przyszłości swoim wyczynem? Wybierz bliską Ci osobę i poproś, aby Cię wspierała w Twoich dokonaniach. Nie bój się prosić o pomoc. Uwierz mi, nie ma nic lepszego, niż wzajemna motywacja do pracy nad swoim życiem. To podwaja chęci i energię oraz redukuje wiele zagrożeń, które mogą pojawić się w sytuacjach kryzysowych.
5. Nagradzaj się. Jeśli coś sobie postanowiłeś i wiążą się z tym pomniejsze cele, to motywuj siebie małymi nagrodami do ich realizacji. Dzięki temu będziesz miał świadomość, że idziesz w dobrym kierunku – rozwijasz się i robisz kolejny krok, przybliżający Cię do tego, kim chcesz zostać w Nowym Roku.
6. Zapisz swój cel! Jeśli twój cel jest dość skomplikowany, nie masz pewności, czy za tydzień lub miesiąc go nie zapomnisz. Aby tego uniknąć, zapisz go sobie w widocznym dla Ciebie miejscu i patrz na niego codziennie. Zapisując go przelewasz na kartkę część siebie, którą chcesz odzyskać na końcu swojej drogi. Niech to jedno słowo lub zdanie przypomina Ci o tym, kim chcesz zostać i jaką osobistą satysfakcję da Ci po tym, jak to postanowienie zrealizujesz.
7. Ostatnia, moja osobista wiadomość do Ciebie – nie poddawaj się. Nie odpuszczaj, szczególnie w trudnych chwilach kryzysu. Bądź wytrwały w swoim postanowieniu i trzymaj się go do samego końca. Miej w sobie odwagę do bycia szczerym z samym sobą. Bądź otwarty i ciekawy na rzeczy nowe i innowacyjne. Zaakceptuj to, że nie jesteśmy doskonali i możemy mieć chwile słabości. Realizuj swoje życie z pasją i nadaj mu prawdziwe znaczenie, zgodne z Twoimi wartościami.
Na koniec tego wpisu życzę Ci, abyś miał w sobie zawsze stałą, czystą i ogromną motywację do swojego życia – zawodowego, osobistego i miłosnego. Bez względu na to, czy jest to czas postanowień noworocznych czy też innych chwil uniesienia – dbaj o nią i napełniaj ją dobrymi rzeczami, jakie Cię otaczają. Ona była, jest i będzie częścią naszego życia. A jej ilość i jakość zależą wyłącznie od Ciebie, gdyż to one będą miały wpływ na zmiany, jakie Cię spotkają w Twoim życiu.
Powodzenia! 😊